Czyżby Kinga Rusin nie przyjmowała do wiadomości faktu, że jej ręce są umięśnione? Czy nie po to ćwiczy?

Prezenterka stwierdziła w rozmowie z Angorą, że zdjęcia, na których prezentuje swoje przypakowane ręce, to „z pewnością fotomontaże\”.

My odsyłamy do agencji fotograficznych. Może tam Kinga dowie się czegoś o samej sobie.

\"kinga