Romans Katarzyny Cichopek z Polsatem trwał długo i był korzystny dla obu stron układu. Nina Terentiew miała lubianą przez tłumy prezenterkę, Kasia czerpała ze współpracy zyski finansowe i podkręcała sobie popularność.

Dzisiejsze gazety przyniosły jednak wiadomość o rychłym końcu owego „romansu\”. Wszystko wskazuje na to, że Cichopek pójdzie swoją drogą.

Imperium TV donosi, że, ku niezadowoleniu Niny Terentiew, aktorka odmówiła udziały w sylwestrowej imprezie Polsatu. Wybrała bal w Zakopanem. Jej miejsce na Placu Konstytucji w Warszawie, gdzie odbywał się sylwester Polsatu, zajęła Iza Miko.

Skąd taka decyzja? Czy Cichopek nie zależy już na współpracy ze stacją? Fakt pisze, że aktorka została zmuszona do wyboru. Producenci Tancerzy, w których zagra Cichopek, nie chcą, by w sobotę wieczorem, gdy Dwójka będzie emitować swój serial, na antenie Polsatu Kasia prowadziła show Jak Oni Śpiewają. Postawiono ją więc przed ultimatum – show albo serial.

Źródła gazety twierdzą, że Cichopek wcale nie jest łatwo się zdecydować. Rezygnując z prowadzenia programu straci szansę na zarobienie nawet 150 tysięcy złotych (za wszystkie odcinki). Rezygnując z filmu, może odebrać sobie możliwość wypłynięcia na szersze wody… o ile film się spodoba.