To już drugi taki przypadek, kiedy na profilu Demi Moore umieszczonym na Twitterze pojawił się wpis osoby mającej myśli samobójcze.

Tym razem pomocy szukał załamany 18-letni chłopak. Jego dramatyczny wpis zauważyła Nia Vardalos (Moje wielkie greckie wesele).

Demi Moore szybko nawiązała kontakt z chłopakiem z Florydy, który pisał, że chce się powiesić na drzewie przed swoim domem. Vardalos skontaktowała się tymczasem z gorącą linią, pod którą dzwonią zdesperowani ludzie myślący o odebraniu sobie życia. Policja pomogła znaleźć chłopaka.

Podobno siedział zapłakany przed komputerem.

Chłopak przyznał, że potrzebuje pomocy. Zaopiekowali się nim specjaliści.