W rodzinie Kardashianów zawsze znajdzie się miejsce dla czworonogów. Można by oczywiście podejrzewać, że słodkie futrzaki mają rozczulić serca widzów (zwierzaki też biorą udział w rodzinnym show). Pamiętacie małą białą kotkę Kim Kardashian? Najpierw okazało się, że gwiazdka ma uczulenie na sierściucha, a później kotek umarł w tajemniczych okolicznościach.
Teraz kocia mama obudziła się w Kourtney Kardashian, która niedawno pochwaliła się pięknym kotem bengalskim. Kociak jest słodki i rośnie jak na drożdżach. Powoli również zaczyna szarpać meble swoimi ostrymi pazurkami. Ile kosztowała kocia przyjemność?
– Zapłacili za tego kota 25 000 dolarów! – zdradza znajomy pary.
U Kardashianów koty też muszą być „na bogato”. Najważniejsze jest jednak, żeby o futrzaka dbali.
Słodki?