Kourtney Kardashian, jak wiele młodych mam, musi toczyć walkę z po ciążowymi kilogramami. Świat celebrytów wymaga od nich, aby zawsze wyglądali dobrze i jak najszybciej pozbyli się zbędnego balastu. Wszak uważa się, że jedyne szczupłe, a niekiedy aż przeraźliwie chude, jest piękne.

Kourtney z uporem maniaczki próbuje wrócić do figury sprzed ciąży. Rygorystyczna dieta, wyczerpujące treningi dwa razy dziennie. W końcu czego nie robi się na sławy. Niestety jej obsesja na punkcie wagi spowodowało, że podczas ostatniego joggingu po plaży, celebrytka zemdlała.

– Pamiętam tylko, że biegałam po plaży i potem nagle obudziłam się. Nie jadła nic od rana.

Od razu wezwano karetkę. Kourtney powiedziała, że jest zawstydzona, że doprowadziła swój organizm do takiego stanu wycieńczenia.

\"\"