Kristen Stewart to jedna z najbardziej narzekających na swoją karierę gwiazd. W wywiadach ciągle podkreśla, jak trudno być sławną i że wcale nie lubi być rozpoznawana.

Tym razem porównała wszystko to, co się wokół niej dzieje, do gwałtu (!?).

– To wszystko jest… Te zdjęcia…. Czuję się, jakbym patrzyła na kogoś, kto został właśnie zgwałcony. Często po prostu nie mogę tego wytrzymać. Nigdy nie przypuszczałam, że tak będzie wyglądało moje życie.. To, czego nie widzicie, to kamery wymierzone prosto w moją twarz, dziwaczne pytania albo bardzo zaskakujące reakcje ludzi, którzy krzyczą, przepychają się, wyzywają się, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę.

Możemy tylko skomentować: Kristen wiedziałaś.

\"\"