Paulina Krupińska nie była zainteresowana lansem w ciąży. W przeciwieństwie do innych sławnych polskich mam nie założyła bloga, nie wypuściła linii ciuszków dla dzieci i generalnie nie zarabiała na swoim błogosławionym stanie. Wprost przeciwnie wycofała się z show biznesu. Zero ścianek, znikoma aktywność na instagramie i innych portalach społecznościowych.

Jednak – zakazany owoc kusi najbardziej. Miss nie udało się uniknąć zainteresowania prasy. Pod szpitalem, w którym rodziła koczowali paparazzi, a od momentu, w którym Kayah bezmyślnie napisała na FB, że została ciocią, telefon Pauliny nie przestaje dzwonić. Krupińska podobno jest przerażona takim stanem rzeczy i przezornie nie zdradza szczegółów swojego życia nawet najbliższym.

Oboje tak bardzo boją się tego, że ktoś może przekazać informacje na ich temat do gazet, że postanowili nie wtajemniczać w swoje życie nawet bliskich osób – przeczytamy w nowym Fleszu.

Paulina do pracy wróci dopiero na wiosnę. Jak sądzicie, przełamie się i udzieli wywiadu o macierzyństwie?

&nbsp
Krupińska nie rozmawia z bliskim o córce

Krupińska nie rozmawia z bliskim o córce

Krupińska nie rozmawia z bliskim o córce