Okazuje się, że w małżeństwie Kate Winslet i Sama Mendesa kryzysy nie należały do rzadkości. Teraz, gdy Kate poinformowała o rozstaniu z mężem, pojawia się coraz więcej głosów, że w ich związku od dawna dzieje się bardzo różnie.

I tak po nakręceniu filmu Revolutionary Road Mendes na dłuższy czas wyprowadził się od żony. Poleciał na Florydę, gdzie pracował nad kolejnym obrazem. Przerwa nie trwała zbyt długo. Para uznała, że trudno jej żyć oddzielnie i wróciła do siebie.

Jako przyczyny nieporozumień między małżonkami gazety podają między innymi różne podejście do pracy. Gdy Sam chciał po zakończeniu dnia zamknąć wszystkie zawodowe tematy, Kate wolała po raz kolejny analizować wszystko „na chłodno\”. Praca wkradała się zresztą w ich relacje na każdym kroku:

– Wspólne życie i wspólna praca to było za dużo, to ich przytłoczyło – mówią osoby z otoczenia filmowej pary.

Małżeństwo nie mieszkało razem już od pewnego czasu. Zresztą plotki na temat kryzysu pojawiały się w mediach już w styczniu, wtedy jednak oboje zaprzeczali.