Krzysztof Gojdź nie może narzekać na brak pacjentów w prowadzonej przez siebie klinice. Pukają do niego nie tylko osoby, które chcą zatrzymać upływający czas, poprawić sobie samopoczucie i wygląd, ale i ludzie pokrzywdzeni przez los. Z widocznymi wadami, defektami, które utrudniają im życie i czynią je czasem nieznośnym.

Gojdź powtarza, że do swoich pacjentów podchodzi indywidualnie i zanim zdecyduje o pomocy, rozważa wszystkie za i przeciw.

Teraz lekarz, którego można tez nazwać gwiazdorem naszych salonów, będzie miał jeszcze więcej pracy – właśnie otwiera nową klinikę.

W nowej siedzibie eksperci zaoferują jeszcze bardziej holistyczne podejście do zdrowia i urody. Poszerzą specjalności o dermatologię, endokrynologię, profesjonalną fizjoterapię, kosmetologię medyczną, trychologię. Stworzą też dział dietetyki, pomagający w rozsądnej redukcji masy ciała pacjentów (nie tylko tych po zabiegach liposukcji) – czytamy w informacji prasowej na temat nowej placówki.

A jak sam doktor Gojdź mówi o swoim nowym „dziecku”?

– Moim marzeniem jest stworzenie w Polsce pierwszego Centrum leczenia komórkami macierzystymi. Jako pierwsi trzy lata temu wprowadziliśmy komórki macierzyste w medycynie estetycznej. Teraz wraz z postępem medycyny i najnowocześniej wiedzy chciałbym rozwinąć je w leczeniu innych schorzeń – mówi Gojdź.

Uroczyste otwarcie kliniki już jutro. Pierwsze terminy wizyt i zabiegów pewnie już pozajmowane;)

Krzysztof Gojdź ma nowe dziecko - jutro otwiera kolejną klinikę

Krzysztof Gojdź ma nowe dziecko - jutro otwiera kolejną klinikę

Krzysztof Gojdź ma nowe dziecko - jutro otwiera kolejną klinikę