Książę Jerzy jest już na tyle samodzielny, że może rozpocząć pierwszy etap nauki. Syn księcia Williama i księżnej Kate od stycznia będzie uczęszczał na zajęcia do Westacre Montessori School w Norfolk.

To jedna z wielu szkół Montessori, jakie działają w Europie. Szkoła różni się zdecydowanie od „klasycznych” placówek oświatowych. Nauka jest tam prowadzona nieco inaczej – dzieci mają dużą swobodę w wyborze sposobu przyswajania materiału i kolejności podejmowania różnych wyzwań. Nauczyciele są raczej przewodnikami, niż instruktorami.

Dzieci w szkołach Montessori nie muszą siedzieć w ławkach, mogą w dowolnej chwili usiąść do śniadania czy zrobić sobie przerwę i zrelaksować się. Nauka w tych szkołach jest nastawiona na naukę samodzielnego działania i myślenia. Podopieczni szkół Montessori uczą się też życia w grupie.

Do takiej właśnie szkoły chodzi książę William. Był on pierwszym dzieckiem w rodzinie królewskiej, które pobierało naukę poza dworskimi murami.

Przedstawiciel szkoły, do której już za kilkanaście dni pójdzie mały Jerzy, napisali:

Szykujemy się na przywitanie Jerzego w naszej szkole, która da mu takie same niesamowite doświadczenia, jak wszystkim naszym dzieciom.

Czy można sobie wyobrazić lepszą reklamę dla szkoły?

Książę Jerzy zaczyna naukę. Ale nie w zwykłym przedszkolu

Książę Jerzy zaczyna naukę. Ale nie w zwykłym przedszkolu

Książę Jerzy zaczyna naukę. Ale nie w zwykłym przedszkolu

Książę Jerzy zaczyna naukę. Ale nie w zwykłym przedszkolu