Nie tylko Beyonce jest bohaterką spiskowej teorii, według której gwiazda w ogóle nie była w ciąży z Blue Ivy. Od wczoraj internet huczy od plotek na temat podejrzanej ciąży księżnej Kate.
Żona księcia Williama urodziła córkę w sobotę rano. Ciąża przebiegała w miarę spokojnie – w jej ostatnim okresie księżna pokazywała się publicznie, ale były to sporadyczne wypadki.
Kate nie miała zbyt dużego brzucha. Zaokrągliła się na twarzy, ale nie przytyła znacząco. Poród był bardzo szybki – dziecko przyszło na świat w dwie godziny.
Kilkanaście godzin później księżna opuściła szpital. Uśmiechnięta, uczesana, w pełnym makijażu i z dzieckiem na ręku.
– Czy to możliwe, żeby tak wyglądała kobieta po porodzie? – zastanawiają się internauci.
– Po niej w ogóle nie widać, żeby rodziła – spekulują.
Do tego dochodzą plotki na temat wyglądu Kate w ciąży.
– Przez wiele miesięcy w ogóle nie było widać brzucha – piszą internauci. – A może go tam po prostu nie było?
Bardziej odważni formułują dosłownie swe przypuszczenie:
– Księżna mogła przecież wynająć surogatkę. To dziś nic nadzwyczajnego.
Oczywiście ani księżna, ani nikt przedstawicieli rodziny królewskiej nie będzie komentował takich rewelacji. Szczęśliwa rodzina jest już w domu z córeczką, która właśnie przyszła na świat.