Księżna Kate rozbiła wczoraj 15-litrową butelkę szampana o burtę statku pasażerskiego, stając się jednocześnie matką chrzestną okrętu. Nieprzypadkowo. Potężny cruiser, który może zabrać na pokład 3600 pasażerów, otrzymał imię Royal Princess.

Było to ostatnie publiczne wystąpienie księżnej przed wydaniem na świat potomstwa. Dziecko ma przyjść na świat już w lipcu.

Co ciekawe, książęce potomstwo będzie po urodzeniu sypiać w kołysce wykonanej przez polskiego rzemieślnika – Dariusza Bergiera z Tuszyna (woj. łódzkie).

Rzemieślnik zdradził, że kołyska jest inspirowana gotyckimi katedrami, jakie można zobaczyć w Anglii i Francji.

– Łóżeczko jest filigranowe, delikatne, obficie zdobione, są m.in. okna, przez które przyszły potomek może sobie obserwować swoich rodziców – opowiada Dariusz Bergier.

Nie jest to pierwsze zamówienie brytyjskiej rodziny królewskiej u polskiego artysty. Wcześniej wykonał on już kilka mebli na zlecenie pałacu Buckingham.

Księżna Kate została matką... (VIDEO)