/ 27.01.2010 /
Iwona Węgrowska zawsze czuła, że w show-biznesie talent muzyczny idzie ręka w rękę z innymi walorami, a im ich więcej, tym lepiej.
Przez ostatni rok śledziliśmy cudowne, nagłe metamorfozy piosenkarki. Dziś możemy podziwiać ich efekt. Węgrowska ma figurę seksbomby, piękne, kasztanowe loki i twarz, która już nie straszy jarmarcznym makijażem. Trud się opłacił.
Szkoda tylko, że w parze z postępami w urodzie nie idą sukcesy w zawodzie. Muzyczna propozycja wokalistki na eliminacje do konkursu Eurowizji nie przypadła do gustu zbyt wielu słuchaczom.
No cóż, przynajmniej oko jest czym nacieszyć.