Dobra czapa to podstawa, a Katarzyna Figura nie ma zamiaru marznąć.

W oryginalnym nakryciu głowy (nie wnikamy, czy to naturalne futro) paradowała ulicami Warszawy.

Gwiazdy nie sposób było nie zauważyć.

Z „jeżozwierzem\” na głowie sprawiała, że inne głowy chcąc nie chcąc odwracały się w jej kierunku. Anonimowość zamieniła na modę – jak myślicie, z jakim skutkiem?

Czytaj więcej: Liszowska z mężem w USA. Zdjęcia!

&nbsp

Foto: Fakt