La Toya Jackson poczuła się wyraźnie dowartościowana otrzymując zaproszenie z Polski. Tutaj potraktowano ją jak wielką gwiazdę.

Tyle wystarczyło, by swoim pobytem pochwaliła się na YouTube, gdzie umieściła filmiki nakręcone w hotelu.

Tam widzimy, jak La Toya – w świetnym humorze – wygłupia się przed kamerą. Określenie „kiepski lans\” to mało powiedziane.