Show biznes nieubłaganie niszczy swoje dzieci bez względu na ich wiek.

Czyżby do grona „opętanych” miała dołączyć Lady Gaga?

Osoba pracująca z piosenkarką postanowiła ujawnić parę szczegółów z życia dawnej pracodawczyni:

– Ona kompletnie straciła rozum. Nikt nie mówi już do niej po imieniu, nikt nie mówi do niej „Stefani”. Nawet jej mama musi zwracać się do niej „Gaga”. Ona zatraciła różnicę między życiem na scenie a rzeczywistością. Cały czas żyje w świecie, który sama stworzyła. Ma też obsesje na punkcie jedzenia, chciałaby mieć figurę modelki. Chciała być chuda i wymiotowała po posiłkach.

Swojego czasu głośno było o anoreksji i bulimii Gagi, ostatnio gwiazdka nabrała troszkę ciała, a teraz pracuje nad jego zrzuceniem.

A cała reszta? Jej mama zwraca się do niej nie po imieniu, które sama wybrała, tylko po pseudonimie artystycznym. Przesada?

&nbsp
Lady Gaga zwariowała?

Lady Gaga zwariowała?