/ 27.09.2009 /
Lamar Odom, owszem, jest przekonany, że miłość jest wielka i zwycięży wszystko, ale woli się zabezpieczyć.
Koszykarz, który niedawno oświadczył się Khloe Kardashian, żąda intercyzy.
I pojawił się dość poważny problem, bo chociaż Khloe zdecydowana jest podpisać dokumenty, nie ma wystarczająco dużo czasu na ich przygotowanie.
Para musi się pobrać jak najszybciej, bo w ten sposób telewizja zapłaci za całą ceremonię, która pojawi się w show Keeping Up With The Kardashians.
Ustalono zatem, że po ślubie dojdzie do podpisania rozdzielności majątkowej. Jest zatem szybki, prawie romantyczny ślub.
Szkoda tylko, że z telewizją i finansowymi przepychankami w tle.