Lauren Conrad robi co może, by nie wypaść z gry. Na razie z powodzeniem wykorzystuje swe atuty przy prowadzeniu różnych imprez.

W sobotę na przykład celebrytka była gospodynią imprezy w klubie Tao Beach w Las Vegas.

Charakter spotkania kazał wystąpić w kusym stroju – Lauren miała na sobie czarne bikini, na które podczas sesji zarzuciła prześwitującą tunikę.

Ciekawe czy jej kariera skończy się na prowadzeniu wieczorów w klubach, czy ładna blondyna jeszcze wypłynie na szersze wody.

\"\"

\"\"