– Karp śmierdzi – bezceremonialnie oświadczył Leon Myszkowski w pierwszym odcinku swojego videobloga.

Jako alternatywę dla ryby królującej na stołach Polaków w wigilijny wieczór, syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego wskazał mule w winie.

Początkujący YouTuber jeszcze trochę nieporadnie nakręcił swój kulinarny filmik, ale w tym chyba ich największy urok. Komentujący na kanale Leo piszą, że umiejętność gotowania wśród rówieśników chłopaka to rzadkość. I za to dają Leonowi plusa.

Pierwszy przepis podany przez Myszkowskiego jest prosty – raczej w stylu Roberta Makłowicza, niż Karola Okrasy. Owoce morza na wigilijny stół wyglądają apetycznie, choć nie wszyscy zamieniliby rybę na zawartość muszelek.

Kto jednak wie, co wykluje się z bloga za kilka lub kilkanaście miesięcy?

Jedno wiemy na pewno – nazwisko powinno zdziałać cuda i jeśli znamy życie, wkrótce Leon będzie używał do swoich dań przypraw jednej marki.

Zobaczcie wideo. Zostaniecie subskrybentami Leona?

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube

Leon Myszkowski, 14-letni syn Steczkowskiej na YouTube