Leona Lewis powoli, ale bardzo konsekwentnie, zmienia swój wizerunek. Szczególnie wyraźnie widać to w sesjach dla różnych magazynów albo na okładkowych fotografiach. I choć nadal podkreśla, że jest nieśmiała i skromna, coraz mniej wierzymy w jej zapewnienia, że nigdy nie pokaże swego ciała w rozbieranej sesji.

Ostatecznie takich zapewnień ze strony różnych gwiazd słyszeliśmy już tak wiele, a potem nagle oglądaliśmy zdjęcia tychże w Maximach, Playboyach i innych pismach, że zachowujemy dużą powściągliwość w traktowaniu ich serio.

Na razie Leona kusi z okładki InStyle ubrana w zmysłową sukienkę marki Preen. Rozchylone usta i uwodzicielskie spojrzenie mówią coś innego, niż: „Nigdy się nie rozbiorę\”.

Jak się Wam podoba okładkowa stylizacja piosenkarki?

\"\"