Wkrótce ruszy promocja najnowszego filmu z udziałem Leonardo DiCaprio – J. Edgar. Aktor rusza więc w pochód po okładkach, udzielanie wywiadów zaczyna od magazynu GQ.
W rozmowie gwiazdor mówi, że obrazem, z którego jest najbardziej dumny, jest Aviator. Są jednak takie filmy, których scenariusz nie porywa aktora za pierwszym razem, dopiero praca nad rolą daje satysfakcję.
Tak było między innymi z Całkowitym zaćmieniem Agnieszki Holland. Początkowo DiCaprio nie zainteresował się pomysłem. Ale…
Mój ojciec miał zawsze na mnie duży wpływ – wspomina Leo. – Kiedy zostawiłem scenariusz o Rimbaud, on wyjaśnił mi, że ten człowiek był takim Jamesem Deanem swoich czasów. Zrobiłem ten film, uwielbiałem w nim grać. Jeśli czekałbym na momenty, w których mówię od razu „muszę to zrobić\”, grałbym w filmie raz na cztery albo pięć lat – wyznał DiCaprio.