W końcu spełnia się wielkie marzenie Lily Allen. Piosenkarka ogłosiła właśnie całemu światu, że już niedługo dobrowolnie zrezygnuje ze swojego panieńskiego stanu.

Jej wybrankiem jest Sam Cooper, którego gwiazda określa mianem mężczyzny swojego życia. Zaręczyny miały miejsce na wyspie Bali, gdzie oboje spędzili Święta Bożego Narodzenia.

Jakiś czas temu para przeżywała trudne chwile, gdy biedna Lily poroniła drugą z kolei ciążę.

Mamy nadzieję, że mając u boku ukochanego gwiazda raz na zawsze upora się z traumatycznymi wspomnieniami i w końcu uda jej się donosić kolejną ciążę.