Lily Cole, supermodelka o twarzy dziewczynki, trafiła wreszcie do Playboya.

Sesja miała pojawić się w listopadowym wydaniu, ale wydawca zrobił niespodziankę i ponętną Lily oglądać możemy już w październiku. Sesja liczy sobie aż czternaście stron i utrzymana jest w klimacie lat 60.

Mamy wrażenie, że nie tylko panowie popatrzą na zdjęcia z wielką ciekawością – czytamy na portalu Zeberka.pl