Lindsay Lohan pomimo problemów z prawem i jej pobytu w więzieniu, zdążyła jeszcze nagrać kilka zdjęć do komedii Underground Comedy 2010, w której wciela się w postać samej Marilyn Monroe.

W związku z tym nie mogło zabraknąć słynnej sceny z podwianą sukienką. Sama aktorka śmiała się, że w przeciwieństwie do niej Marilyn nie nosiła bransoletki monitorującej.

Lilo pojawiła się na planie filmowym zaledwie tydzień przed trafieniem do więzienia.

Jak Wam się podoba w roli seksbomby?