Lindsay Lohan miała spędzić w wiezieniu 90 dni, jednak spędziła tam zaledwie… 13 dni. Wszystko dzięki jej dobremu zachowaniu i… braku miejsc w celach. Pojawiły się jednak plotki, że nie to było powodem wcześniejszego wypuszczenia, ale zaburzenia psychiczne celebrytki (Lindsay Lohan ma zaburzenia osobowości!). I tak jednak był to pobyt dłuższy niż 84 minuty z 2007 roku.

Teraz aktorka musi odbyć przymusowy odwyk, po to aby poradzić sobie ze swoim uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. W Lynwood Regional Detention Facility ma spędzić trzy miesiące. Jeśli jednak opuści choć jedno spotkanie od razu wróci za kratki.

Myślicie, że Lilo tyle wytrzyma?

\"\"

\"\"