Powiedzmy sobie szczerze – kobiety takie jak Liv Tyler mogłby reklamować nawet kurz na podłodze i wciaż znaleźliby się na niego chętni.

Aktorka w kampanii reklamowej biżuterii Pilgrim wygląda, jakby nikogo nie namawiała. Ona po prostu jest i już chciałoby się zdjąć z niej trochę tego uroku i włożyć na siebie. Tego jednak zrobić nie można, można za to kupić naszyjnik. O ile nas na niego stać.