23-letnia Paula Marciniak ma dość bycia myloną ze starszą koleżanką po fachu, Paullą Igniasiak. Twierdzi, że w przez fakt, iż obie posługują się tym samym imieniem, organizatorzy koncertów dzwonią do Ignasiak, zamiast do niej, stąd strata zleceń i pieniędzy.

– Poszłam już do urzędu patentowego i zastrzegłam nazwę „Paula\” jako znak towarowy. Paula jest tylko jedna i nie obchodzi mnie, że Ignasiak była wcześniej. Przez to mam wiele kłopotów, bo wciąż nas ze sobą mylą – mówi Marciniak.

Menedżer Ignasiak jest spokojny:

– Ciekawe, czy Paula Marciniak wie, że takie rozpatrzenie w urzędzie patentowym trwa nawet i dwa lata. Na razie nie widzę problemu, ani potrzeby, by Paulina posługiwała się całym nazwiskiem.

Czytaj więcej: Zmarły brat odwiedził Villas we śnie

\"\"

\"\"
Paula Marciniak chce mieć wyłączne prawo do posługiwania się imieniem Paula

\"\"