Madonna surowo nakazała swojej dobrej koleżance, Gwyneth Paltrow, by ta zamknęła buzię na kłódkę jeśli chodzi o rozwód piosenkarki i reżysera Guya Richie.

Gwyneth chciała być tą dobrą i w rozmowie z prasą powiedziała, że „wspiera Madonnę w czasie rozwodu\”. To dla królowej popu było jak policzek, dlatego zdaniem informatorów zabroniła koleżance chociażby wspominać o rozstaniu.

– Jeśli chcesz mi pomóc, zamknij się! – wysyczała przez telefon.

Kto wie, może niebawem prześle jej listę wytycznych? Guy Richie już taką ma.