Madonna: Miałam owłosione pachy
I o tym, że czuje się obrażona, gdy ktoś przypomina jej wiek.
Madonna wiecznie młoda?
Chciałaby.
W rozmowie z Harper’s Bazaar gwiazda wyznała, że czuje się urażona, gdy ktoś przypomina, ile ma lat.
– Kiedy ktoś pisze o mnie, mój wiek jest podany natychmiast po imieniu. To jakby mówili: „Oto ona, ale pamiętajcie, ma już tyle lat, więc się już nie liczy\”.
Gwiazda ma 53 lata. To gwoli przypomnienia.
Piosenkarka wspomniała też, że jedna z największych prowokatorek lat 90. wyrastała w surowej atmosferze.
– Widziałam, że moi bracia mogli robić, co chcieli, ale dziewczynom zawsze powtarzano, by się tak a tak ubierały i tak a tak zachowywały. Miałyśmy nosić spódnice do kolan, golfy, zakrywać się i nie nosić makijażu. I nie robić nic, co mogłoby przyciągnąć uwagę – powiedziała.
Co zatem robiła ona?
– Nie nosiłam makijażu, nie czesałam się. Nie goliłam się nawet. Miałam owłosione pachy.
I tu trafiła. Nic tak nie szokuje w dzisiejszych czasach, jak nieogolona pacha. Szczególnie na czerwonym dywanie…