Magda Gessler , która w jednym z wywiadów wyznała, że nie pozwoliłaby się zmierzyć żadnemu krawcowi, a kreacje szyje tylko u jednej, zaufanej przyjaciółki biegłej w sztuce krawieckiej, stwierdziła ostatnio, że zdrowo się odżywia.
– Jestem na diecie – powiedziała Robertowi Patolecie.
Nowy wygląd Kozaczka – kliknij!
Wróć do poprzedniej wersji strony.
Restauratorka wytłumaczyła, że je często niewielkie porcje. Dla niej dieta to cała filozofia. Przy tym Gessler dba o swoją formę tańcząc i żyjąc w zgodzie z naturą.
– Wiele kobiet w moim wieku pomaga sobie hormonami – powiedziała Gessler. – Ja mam męża lekarza i tego nie robię.
Dziennikarka dodała, że dzięki temu, że nie jest chuda, ma ładną cerę.
– Albo dupa albo twarz! – wypaliła Gessler. Zobaczcie wywiad.