Jeszcze niedawno Magda Gessler na początku niektórych odcinków Kuchennych rewolucji zsiadała z roweru i szła do restauracji. Dzisiaj już takiego widoku nie zobaczycie, bowiem gwiazda nie ma zamiaru jeździć rowerem po Polsce. Dlaczego?

Nie chcę, żeby były wypadki, dlatego że to wzbudza pewną sensację. Poza tym Toronto jest bardzo tolerancyjne i jak ktoś ma więcej niż 90 w biodrach, to i tak nie trąbią. Polska jest mało tolerancyjna, wszyscy muszą bardzo szczupli, tak żeby tego roweru nie przygnietli do chodnika – mówi „kreatorka dobrego smaku” w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle i dodaje, że jazdę na rowerze uwielbia od dziecka – Nie miałam pompki, bo nie miałam ani taty, ani mamy, oni byli w Hawanie, a ja zostałam z babcią, która sobie z tym nie dawała rady. Pamiętam, że jeździłam kiedyś długo na niedopompowanych dętkach i zawsze zostawałam z tyłu. Mieszkamy w dzielnicy przy Port Credit, gdzie jest dużo zieleni i można jeździć, ile się chce.

Zgodzicie się z panią Magdą? 90 i więcej cm w obwodzie bioder to powód, by zaprzestać jazdę na rowerze?

&nbsp
Magda Gessler NIE wsiądzie na rower w Warszawie

Magda Gessler NIE wsiądzie na rower w Warszawie

Magda Gessler NIE wsiądzie na rower w Warszawie

Magda Gessler NIE wsiądzie na rower w Warszawie