Magda Gessler raczej nie jest przyzwyczajona do roli osoby krytykowanej za kuchnię. Jednak jak mówi przysłowie: Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

Clebrytka niejeden raz na szklanym ekranie udowodniła, że potrafi być bardzo surowym krytykiem, jeśli chodzi o smak dań, wystrój restauracji, sposób pracy kuchni czy nawet wygląd karty dań.

Niedawno gwiazda TVN otworzyła nową restaurację – Kryształową – w centrum Katowic. Lokal oferuje ogromną salę na 50 miejsc, barokowy przepych i astronomiczne, jak na śląskie warunki, ceny.

Problem w tym, że zdaniem Grzegorza Jędraka, znawcy kuchni śląskiej, właściciela jednego z najlepszych lokali w regionie, katowicka restauracja Gesslerowej niewiele ma wspólnego ze Śląskiem. Błędy wytyka w tekście napisanym dla lokalnego portalu bezwyjatku.pl.

Restaurator i miłośnik Śląska wskazuje na błędy w karcie – nieprawidłowy zapis nazwy dań czy też brak dokładnego opisu składników.

Krytykuje też nieprawidłowo podawane typowo śląskie danie.
Nic jednak nie przebije klusek śląskich… z okrasą z cebulki! Jak długo żyję, nie słyszałem jeszcze i nie widziałem, żeby gumiklyjzy były przez Ślązaków okraszane cebulą – pisze Grzegorz Jędrak.

Podsumowując, restaurator zaznaczył, że jeśli ktoś chce zjeść typowo śląskie dania, to u Magdy Gessler ich nie znajdzie. Może liczyć co najwyżej na lans…

Cały tekst możecie przeczytać tutaj.

Jak sądzicie, czy katowicki restaurator stawia słuszne zarzuty, czy w niewyszukany sposób próbuje rozprawić się z konkurencją?

Magda Gessler nie zna się na kuchni śląskiej?