Magda Gassler to w Polsce kuchenne i restauracyjne guru.
Zawsze podkreśla, jak liczą się dobre, świeże i naturalne składniki, ucząc Polaków dobrego smaku.
Okazuje się, że jej też przydałaby się lekcja – np. dobrych manier.
W wywiadzie dla Gali Gessler zdradziła, jak w sklepach testuje masło.
– Pamiętamy przecież, jak smakuje i pachnie prawdziwe masło! Wiesz, co robię w sklepie, gdy nikt nie widzi? To, co kiedyś babki na targu – zanim kupię masło, odwijam papierek, biorę trochę na paznokieć i sprawdzam, czy jest jadalne, czy nie. Chciałabym, żeby w supermarketach panie zaczęły promować dobre masło, dobre ziemniaki, owoce, a nie sztuczne i chemiczne jogurty albo sery, które z serem mają niewiele wspólnego. Wiem, co jest jadalne, a co nie i chętnie będę dzielić się tą wiedzą.
A później ktoś kupuje masło \”dziabnięte\” przez panią Magdę Gessler.
Brzmi apetycznie?
Więcej na Gala.pl.