Fakt nie spuszcza z oka Radka Majdana, który wszelkimi sposobami usiłuje uniknąć aresztu. Gazeta donosi, że bramkarz, który na poniedziałkowym treningu oberwał piłką w dłoń, postanowił sobie zrobić prześwietlenie kciuka.

Lekarz twierdził zerwanie torebki stawowej i nadciągnięcie więzadeł. Ręka ma być unieruchomiona na 7 dni. To dla Majdana dobra wiadomość – chorego do więzienia nie wezmą.

Zobaczymy, jak długo taka taktyka będzie skutkować.