Fanki go kochają. Niezależnie czy jest zimnym Grandem czy romantycznym Korzeckim. Ważne, że w ogóle pojawia się na ekranie. Ludzie ze świata mediów twierdzą, że jest nieprzystępny i z wielkim dystansem. Tymczasem dwutygodnik Party dowiedział się od samego Szymona Majewskiego, że aktor ma ADHD. I to większe niż jego własne, a to już zasługuje na szacunek.

Paweł Małaszyński ma podobno tysiąc pomysłów na minutę. Jednym z nich była postać policjanta Ryszarda Gaja w miniserialu Figo Fago, które jest emitowany w czasie Szymon Majewski Show. Aktor gra kolesia, który uwielbia róż i satynę. Po rolach twardzieli niezła odmiana.

Gwiazdor szykuje się także ze swoim zespołem Cochise do koncertu, na którym pokażą owoce ich dwuletniej pracy. To dla niego bardzo ważne wydarzenie. Do tego wszystkiego znajduje jeszcze czas na zabawy z synem Jeremiaszem i wspólne chwilę z żoną Joanną.

Nie ma romansów, nie ma skandali, jest normalny facet z ADHD i zdrowym podejściem do własnej popularności.