Jakiś czas temu media głośno komentowały wyraźnie zmieniony wygląd jej twarzy. Małgorzata Socha miała trudności z uśmiechaniem się na ściance i, delikatnie mówiąc, nie wyglądała korzystnie. Aktora wyjaśniła wówczas, że jej wygląd to wina kiepskiego makijażu – zaprzeczyła przy tym, że nie używa botoksu. Czyżby właśnie sobie zaprzeczyła?
Małgosia udzieliła wywiadu Tele Tygodniowi, w którym opowiedziała, jak dba o swoją urodę:
– Nie ma się co oszukiwać, czas płynie nieubłaganie. Oczywiście nie siedzę z założonymi rękami, tylko dbam o siebie, bo, jak każda kobieta, lubię dobrze wyglądać. A że jestem osobą energiczną i młodą mamą, która nie ma aż tyle czasu na zabiegi pielęgnacyjne, szukam tylko kosmetyków, które dają szybki efekt.
Co daje „szybki efekt”?