Małgorzata Socha, która w sierpniu urodziła córeczkę Zosię, jest bohaterką najnowszego numeru Cosmo.

Wywiad został podporządkowany tematowi, którym żyje aktorka, czyli macierzyństwu.

Dziś jest słodko, zwłaszcza, że mała Zosia złapała już kontakt z rodzicami. Na pytanie, które wspólne chwile z dzieckiem Socha lubi najbardziej, pada odpowiedź:

Poranki. Zosia jest wtedy wyspana, coś tam sobie gugla, uśmiecha się, zaczyna nas rozpoznawać. To już nie jest tylko obsługa dziecka, która sprowadza się do… przewodu pokarmowego. Zaczynamy budować relacje – opowiada aktorka.

Jednocześnie Małgorzata wspomina trudną końcówkę ciąży:

Tak gromadziłam wodę, że nawet crocsy były za małe! – opowiada.

Nic dziwnego, że na zdjęciach z tamtego okresu gwiazda wygląda na wyczerpaną.

Cały wywiad z aktorką znajdziecie w nowym Cosmopolitan.

Małgorzata Socha: Nawet crocsy były za małe!

Małgorzata Socha: Nawet crocsy były za małe!

Małgorzata Socha: Nawet crocsy były za małe!

Małgorzata Socha latem tego roku:

Małgorzata Socha: Nawet crocsy były za małe!