Jak donosi Super EXpress, Kazimierz Marcinkiewicz od wczoraj jest już rozwodnikiem.

26.02. odbyła się rozprawa kończąca jego trwające 28 lat małżeństwo.

Jak dowiedziała się gazeta, winę za rozpad związku Marcinkiewicz wziął na siebie. Zobowiązał się też do płacenia alimentów na dwójkę najmłodszych dzieci, 14-letniego Piotra i 23-letniego Staniława. Co miesiąc portfel byłego premiera uszczuplał się będzie o ok. 10 tys. złotych.

Rozprawa trwała 1,5 godziny, w trakcie której Marcinkiewicz nie zamienił z byłą żoną ani słowa.

Przed rozprawą nie zamienił z nią ani słowa. Stał ze swoją adwokat w jednym końcu korytarza, zaś pani Maria Marcinkiewicz razem z synem Maciejem i szwagrem Arkadiuszem w drugim – czytamy.

Jak widać uznał, że w ciągu 28 lat powiedział już wszystko. Teraz jak widać woli konwersacje z Isabel. W końcu z „poetką\” rozmowa jest z pewnością inna…