W czasie ciąży chwaliła się wielkim brzuchem, dziś chwali się, że go w ogóle nie ma.

Mariah Carey wraca do formy, o czym wieści na okładce nowy numer Us Weekly.

Wygładzona i rozmazana Mariah została oczywiście mocno wyretuszowana. Dobrze, że jakimś cudem graficy ocalili resztki pępka, bo mielibyśmy kosmitkę.

Carey, która po porodzie wynajęła osobistego trenera, jeszcze nie pozuje w bikini. Ale to kwestia czasu.

Póki co są białe szorty i sexy koszula.

Ładnie?

\"Mariah

Zdjęcia divy sprzed kilku tygodni. Ostro trenowała, by wrócić do formy

\"Mariah

\"Mariah