Ostatni występ Mariah Carey (46 l.) w Nowym Jorku był bez wątpienia jednym z najgorszych w jej karierze.

Zobacz też: Mariah Carey zaliczyła wpadkę na Sylwestra, bo paliła marihuanę?

Piosenkarka oskarżyła producentów programu o „sabotaż”, ponieważ mikrofon w jej uchu kompletnie nie działał, przez co nie słyszała ścieżki dźwiękowej.

Gwiazda twierdzi przy tym, że osoby odpowiedzialne za imprezę specjalnie doprowadziły do tej wpadki, aby zwiększyć oglądalność show.

Tymczasem firma Dick Clark Productions całkowicie zaprzecza oskarżeniom gwiazdy. Warto przy tym wspomnieć, że obsługiwała do tej pory takie gale jak: American Music Awards, Billboard Music Awards oraz Academy of Country Music Award.

Twórca firmy – Dick Clark – zmarł kilka lat temu. Teraz przez insynuacje wysuwane przez Carey firma może mieć poważne tarapaty.

Artystka powiedziała w rozmowie z Entertainment Weekly:

Mogę tylko powiedzieć, że Dick Clark był niesamowitą osobą i miałam szczęście pracować z nim, kiedy zaczęłam karierę w muzycznym biznesie. W mojej opinii Dick Clark nie pozwoliłby artyście przechodzić przez to i byłby tak samo upokorzony, jak ja w czasie, kiedy to się działo.

Kiedy zapytano ją o dalsze plany oraz czy wpadka wpłynie na jej karierę, diwa odpowiedziała:

To nie powstrzyma mnie od występów na żywo w przyszłości. Ale sprawi, że będę mniej ufna, jeśli chodzi o korzystanie z usług kogokolwiek spoza mojej ekipy.

Zobacz też: Mariah Carey pochwaliła się garderobą. Robi wrażenie!

Warto wspomnieć, że przez problemy ze słuchawką Carey nie mogła słyszeć podkładu dźwiękowej. Dodatkowo hałas na Times Square sprawił, że nie była w stanie usłyszeć podkładu muzycznego.

Mariah Carey rezygnuje z występów na żywo?!

Mariah Carey rezygnuje z występów na żywo?!

Mariah Carey rezygnuje z występów na żywo?!

Mariah Carey rezygnuje z występów na żywo?!

Mariah Carey rezygnuje z występów na żywo?!