Był romantyczny, piękny ślub, mnóstwo gości i szał w sieci związany z suknią ślubną oraz biżuterią, którą Wojtek Szczęsny ofiarował Marinie Łuczenko.

Zobacz: Zobaczcie, co Szczęsny i Marina robią w łóżku

Nie było jednak podróży poślubnej – wszystko z powodu Euro i stanu najwyższej gotowości Szczęsnego.

Po ślubie były zgrupowania, a zaraz potem lot do Francji i początek Mistrzostw Europy, zresztą pechowy dla Szczęsnego. W pierwszym meczu mąż Mariny Szczęsnej nabawił się poważnej kontuzji i resztę rozgrywek spędził na ławce rezerwowych.

Euro dla nas się skończyło, emocje opadły, piłkarze wrócili do domów. Artur Boruc i Sara Boruc wybrali się na zasłużone wakacje, a Szczęśni – w podróż poślubną.

Wczoraj Marina pokazała na swoim Instagramie torbę z biletami.

No to lecimy! Podróż poślubna dookoła świata w moje 27 urodziny – napisała piosenkarka.

Zobacz: 10 rzeczy, których mogłyście nie wiedzieć o Marinie Łuczenko

Pierwszy przystanek nowożeńcy mają w Tokio. Marina już „nadaje” przez Snapchata, fanki są zachwycone.