Marta Wierzbicka: Playboy? Tata miał obiekcje…
Aktorka długo "bujała się" z tematem.
Dostajesz propozycję rozbieranej sesji za niemałą sumkę w znanym czasopiśmie. Decydujesz się od razu? Są takie osoby, które raczej by się nie wahały. Niektórzy potrzebują jednak chwili namysłu. A jak to było w przypadku Marty Wierzbickiej? Okazuje się, że decyzja nie była łatwa, ale do zrzucenia ciuszków zachęciła ją siostra Kasia Wierzbicka:
– A jak się rozebrała do pewnej znanej gazety, to jej doradzałaś? – zapytała niedawno w DD TVN Dorota Wellman.
– To było bardzo dogłębnie przedyskutowane. Była burza mózgów… Były wymienione „za” i „przeciw”, ale więcej było „za”, niż tych wariantów negatywnych – odparła Kasia.
Najbardziej przeciwny temu pomysłowi był ojciec gwiazdy:
– No wiadomo, tata miał obiekcje… Długo się bujałyśmy z tematem – wyznała Marta.
Dlaczego zatem ostatecznie zdecydowała się pochwalić piersiami w piśmie dla mężczyzn?
– Doszłyśmy do wniosku, że młoda, fajna, skromna, atrakcyjna dziewczyna… Dlaczego ma nie wykorzystać swojej szansy?
Opłaciło się?
Materiał TVN tutaj.