Megan Fox: Status symbolu seksu boli
A czy głowa jej też przypadkiem nie boli?
/ 24.08.2009 /
Megan Fox podejrzanie długo milczała. Wielbiciele jej „mądrości\” mogą jednak odetchnąć – gwiazda znowu sypnęła złotym cytatem.
Tym razem z żalem i litością wobec samej siebie wypowiada się na temat swojej urody:
– Ta uwaga, ci wszyscy ludzie mówiący ci, że jesteś piękna karmią jedynie twoje niepewności. To staje się nie do zniesienia.
Megan wini przyczynę tego widzi w surowym wychowaniu, które odebrała.
– Wychowano mnie w ruchu zielonoświątkowym, który jednym z najbardziej radykalnych odłamów Chrześcijaństwa. Wszystko jest złe, niedobre i sprowadzi cię do piekła – mówi Megan. – Tak więc dużo mówiono mi, jaki to seks jest zły.
Jak widać teraz aktorka nadrabia zaległości i leczy opory.