Menadżer Dody poprosił o współpracę z TIMBERLANDEM?
Zwracając się z prośbą do Timbalanda, pomylił jego pseudonim.
Mylić się rzecz ludzka, tyle że czasem pomyłki przekraczają granice. Ta przekroczyła granicę Europy i dobrego smaku. Osoba podająca się za menadżera Dody, prosząc Timbalanda o współpracę, pomyliła jego pseudonim.
Menadżer w informacji, którą zamieścił na forum amerykańskiego rapera, nazwał go Timberland. Owszem, nazwa znana, kojarzy się jednak z dużą firmą produkującą odzież i buty, a nie z producentem muzycznym.
Dziwić może również forma złożenia oferty współpracy. Przedstawiciel piosenkarki zwrócił się do sławnego artysty przez forum jego strony internetowej.
W ofercie możemy przeczytać, że Doda to „jedna z najlepszych i najsławniejszych europejskich wokalistek”. Wpis jest także dość kuriozalny od strony językowej. Anglista zapewne wskazałby w nim kilka dość karkołomnych konstrukcji gramatycznych.
Menadżer Dody chyba zdał sobie sprawę z faktu, że zwracanie się do artysty przez forum nie jest najbardziej profesjonalną metodą nawiązywania współpracy, ponieważ pod wpisem pojawiła się już prośba o jego usunięcie.
Jak słusznie zauważył jeden z komentatorów na naszym forum, niewykluczone, że to tylko głupi żart. Internet daje możliwości podszywania się pod innych. Co o tym sądzicie?