Były ochroniarz Michaela Jacksona ujawnił dość ciekawą nowinę. Jego zdaniem przez długie lata przed śmiercią piosenkarz spotykał się z pewną kobietą.

Jak udało się utrzymać ten związek w tajemnicy?

To w dużej mierze zasługa pracowników gwiazdora.

– Nie powiem, kto to był, ale myślę, że rodzina wiedziała, że w jego życiu był ktoś specjalny – powiedział ochroniarz.

Kochanka piosenkarza nie była ponoć nikim znanym i całkiem prawdopodobne, że nie będzie chciała się ujawniać.