Michał Figurski głośno przyznał to, o czym wolą nie mówić tysiące panów: że lubi „jedną ze stron dla dorosłych, na którą ludzie wysyłają prywatne filmiki\”.

Wyznanie padło w najnowszym wywiadzie dla Gali.

Żona, Odeta Moro-Figurska, rozumie to, dodając, że \”to samiec, i już\”.

Figurski twierdzi, że \”strony dla dorosłych\” wcale nie oznaczają, że jego małżeństwo jest w jakiś sposób nieudane, czy niepełne:

– Czy jeśli mam żonę, która dobrze gotuje, to nie wychodzę do restauracji? – pyta. – To, że lubię takie rzeczy, nie znaczy, że mam nieudane życie erotyczne.