/ 08.03.2008 /
Dariusz Michalczewski nie powinien pozwalać swojej narzeczonej za dużo rozmawiać z dziennikarzami.
Basia Imos zdradziła w rozmowie z Super Expressem, że „Tiger\” próbował poderwać ją, gdy był jeszcze żonaty.
Po raz pierwszy spotkali się w klubie, później wpadli na siebie na imprezie. Wtedy to Michalczewski zaczął \”działać\”.
– Poszliśmy na kolację, ale jako koledzy. Nie pozwalałam mu na nic więcej, nie chcąc wchodzić z butami w małżeństwo – mówi Basia.
Weszła na bosaka.
Narzeczona sportowca dodaje szybko, jak bardzo oczarowały ją łóżkowe możliwości narzeczonego.
– W łóżku jest niesamowity – przekonuje.