Mischa Barton nie przypomina już słodkiej blondyneczki, jaką pamiętamy z serialu OC. Szkoda, bo wtedy prezentowała się naprawdę świetnie.

Aktorka pokochała eksperymentowanie z modą. Im bardziej oryginalnie, tym lepiej. Co niestety, najczęściej nie wychodzi jej na dobre. Niedawno pokazała się w ledwie trzymającej się na biuście sukience, ale podczas Fashion Dinner for AIDS założyła coś bardziej eleganckiego. Dół sukni prezentował się wyjątkowo korzystnie, natomiast zbyt dużo ozdób na górze psuło cały efekt. Mischa nie postarała się także o swoją fryzurę (chyba miało wyjść bardzo naturalnie). Najbardziej jednak razi fakt, że aktorka cały czas chodzi zgarbiona.

Foto 1
Foto 2