Monika Brodka (30 l.) eksperymentowała z włosami na wiele sposobów. Gdy zaczynała karierę, nosiła długie włosy. Potem ścięła je na krótko. Miała na głowie „pieczarkę” i boba, przeszła też etap zakochania w koczkach.

Zobacz: Monika Brodka ostro krytykuje nową edycję Idola!

Nosiła warkocze i rozpuszczała włosy. Ale nigdy jeszcze nie wyglądała tak jak teraz.

Wczoraj Monika skończyła 30 lat. Na Instagramie podziękowała za życzenia urodzinowe i pokazała zdjęcie z nową fryzurą. A raczej jej brakiem, ponieważ Monika zgoliła włosy na zapałkę.

It’s 2️⃣9️⃣ actually. Thank you all for the birthday 🎉 🎂wishes!!!! 😘 #baldandbeautiful ✌🏻🤘🏼 – napisała wokalistka.

Fani są pod wrażeniem:

Od zawsze najpiękniejsza kobieta! Mój wzór odwagi i charyzmy. Jesteś niesamowita! – piszą.

Czytaj: Nie poznacie Moniki Brodki w nowej fryzurze (Insta)

Chwalą też nowy „look”.

Waszym zdaniem pasuje do niej „zapałka”?

It's 2️⃣9️⃣ actually. Thank you all for the birthday 🎉 🎂wishes!!!! 😘 #baldandbeautiful ✌🏻🤘🏼

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika ⚡️Brodka Official ⚡️ (@missbrodka)

Monika Brodka zgoliła włosy NA ZAPAŁKĘ (Instagram)

Monika Brodka zgoliła włosy NA ZAPAŁKĘ (Instagram)

Monika Brodka zgoliła włosy NA ZAPAŁKĘ (Instagram)