/ 27.03.2009 /
Monika Olejnik ma chyba wzorową przemianę materii. A może cudowne spalanie zawdzięcza życiu w ciągłym ruchu i stresowi? Jak by nie było, dopadająca wiele dojrzałych kobiety przypadłość, zwana tyciem, chyba jej nie grozi.
Na otwarciu nowej restauracji Magdy Gessler dziennikarka wystąpiła w młodzieżowym stylu. Wąskie dżinsy, dopasowana koszula i marynarka – na taki zestaw nie każdy może sobie pozwolić.
Gdyby jeszcze nieszczęsne włosy Olejnik zechciały wyglądać nieco bardziej imponująco…
Cóż. Nie można mieć wszystkiego.